Info
Ten blog rowerowy prowadzi avacs z miasteczka Katowice. Mam przejechane 8052.86 kilometrów w tym 1407.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.56 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Marzec7 - 5
- 2014, Luty8 - 21
- 2014, Styczeń9 - 22
- 2013, Czerwiec19 - 12
- 2013, Maj16 - 11
- 2013, Kwiecień11 - 3
- 2013, Marzec2 - 2
- 2012, Październik19 - 33
- 2012, Wrzesień33 - 24
- 2012, Sierpień13 - 19
- 2012, Lipiec18 - 44
- 2012, Czerwiec24 - 58
- 2012, Maj20 - 45
- 2012, Kwiecień9 - 38
- DST 21.38km
- Czas 01:05
- VAVG 19.74km/h
- Sprzęt Rączy pomykacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie
Niedziela, 17 marca 2013 · dodano: 17.03.2013 | Komentarze 2
Wczoraj Limit dzwonił czy jadę pokręcić z BS-owiczem z daleka. Wstępnie mówię że może będę ale nic nie obiecuję. Dziś gdy wstaję rano i patrząc za okno widzę białe oszronione dachy myślę sobie pas. Zostaję w łóżku. Około 15 ruszam na rower solo i jadąc przez nowy lecz jeszcze niedokończony rynek, os. Gwiazdy, koło Spodka i SCC do Wpkiw. Chwila kręcenia. Robi się mimo wszystko zimno i trzeba wracać. Formy brak po ok. 500m odcinku z prędkością 35+ km/h serce wali jak oszalałe i zadyszka. Trzeba odbudowywać formę małymi kroczkami.
Pozdrawiam wszystkich BS-owiczów
Komentarze
limit | 17:00 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj
My też jakoś specjalnie nie gnaliśmy. A już prędkości 35 km/h na pewno nie było po drodze. Spokojnie byś dał z nami radę :-) Szkoda, że się nie skusiłeś. Ale fakt, było chłodno i wietrznie. Właśnie wstałem z drzemki, która mnie dopadła jak tylko na chwilę usiadłem. Organizm musiał dostać swoją porcję odpoczynku.
Komentuj