Info
Ten blog rowerowy prowadzi avacs z miasteczka Katowice. Mam przejechane 8052.86 kilometrów w tym 1407.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.56 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2014, Marzec7 - 5
- 2014, Luty8 - 21
- 2014, Styczeń9 - 22
- 2013, Czerwiec19 - 12
- 2013, Maj16 - 11
- 2013, Kwiecień11 - 3
- 2013, Marzec2 - 2
- 2012, Październik19 - 33
- 2012, Wrzesień33 - 24
- 2012, Sierpień13 - 19
- 2012, Lipiec18 - 44
- 2012, Czerwiec24 - 58
- 2012, Maj20 - 45
- 2012, Kwiecień9 - 38
- DST 72.02km
- Teren 24.00km
- Czas 03:12
- VAVG 22.51km/h
- Sprzęt Rączy pomykacz
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka przed Lipowcem
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 30.04.2012 | Komentarze 3
O 10;50 z Filipem pod Kościołem Mariackim i lecimy przez rolkostradę na Ligotę na akademiki po kolegę Filipa. I jazda! Filip prowadził więc nie bardzo wiem jak jechaliśmy. Pewnie jak to przeczyta to doda w komentarzu przebieg całej trasy. Koniec końców wylądowaliśmy na Murckach na Wzgórzu św. Wandy. Troszkę się na nim zawiodłem (wzgórzu). Potem nad staw na janinę. Dłuższa przerwa i tematy okołorowerowe. Wracamy na Ligotę odstawić Grzegorza który wraca do siebie na Rudę. A my z Filipem przez rolkostradę wracamy do domu. Za mostem rozstajemy się i każdy jedzie w swoją stronę. Ja jadę na os. Gwiazdy gdzie odpoczywam relaksując się. Powrót do domu około godziny 17. Obiad, zakupy na jutro w sklepie z owadem w logo. Wracam do domu, zostawiam zakupy i do parku na lanserskie kółko spokojniutkim tempem. Po kolejnym już powrocie do domu zjazd do garażu na małe co nie co z łańcuchem. Wyczyszczenie, nasmarowanie, jazda testowa i definitywny koniec rowerowania na dziś.
PS. Terenem co prawda jechaliśmy trochę ale nie sprawdzałem jaki to był dystans. A no i zdjęcie z wczorajszej działkowej rekreacji.
Tora lubi wygrzewać się w słoneczku.
*EDIT. Znam już dystans w terenie.