Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi avacs z miasteczka Katowice. Mam przejechane 8052.86 kilometrów w tym 1407.87 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy avacs.bikestats.pl
  • DST 4.34km
  • Czas 00:25
  • VAVG 10.42km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

DSD

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 0

powrót z koleżanka u boku




  • DST 4.42km
  • Czas 00:15
  • VAVG 17.68km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

DSD

Poniedziałek, 10 września 2012 · dodano: 10.09.2012 | Komentarze 0




  • DST 22.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:52
  • VAVG 25.38km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

powrót

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 08.09.2012 | Komentarze 0

Powrót z zawodów przez Będzin do TSG. Stamtąd autobusem do Katowic i z ul. Korfantego zahaczajac o Mariacką do domu




  • DST 17.87km
  • Teren 17.87km
  • Czas 00:57
  • VAVG 18.81km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

xc rogoznik

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 08.09.2012 | Komentarze 5




  • DST 34.72km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 24.22km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

dojazd do Będzina i później na Rogoźnik

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 08.09.2012 | Komentarze 1

dojazd na pierwsze w życiu zawody




  • DST 15.14km
  • Czas 00:42
  • VAVG 21.63km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Delikatny piątek

Piątek, 7 września 2012 · dodano: 07.09.2012 | Komentarze 1

Dzień bardzo spokojny. Wizyta w Bikershopie zobaczyć wyprzedażowe ciuszki. Mimo zniżek i tak trochę przesadzają z cenami. Nie chodzi mi tu o konkretny sklep ale ogół. Dajmy na to koszulki. Kupiłem sobie kiedyś zieloną Nakamurę. Bez logo i tym podobnych bajerów typu napisy Shimano czy inne. Zapłaciłem 40zł. A jak widzę koszulki praktycznie oblepione logami to jedyne co przychodzi mi do głowy to że w takim ubraniu jestem jak jeżdżący słup reklamowy. I na dodatek muszę za to zapłacić kilka razy tyle co za taką "bezlogową". No w każdym razie szukałem spodni długich. Mimo przypływu kasy przez jazdę na rikszy nie jestem szalony żeby płacić powiedzmy 150zł na spodnie. Jak zwykle budżetowo chcąc to załatwić jadę do Koodzy i tam dokonuję zakupu. B'twin jeszcze mnie nie zawiódł więc i może one dadzą radę. Zimą jeździć nie będę. Nie dlatego że boję się zimna. Tylko dlatego że z racji mieszkania w niezbyt ciekawej dzielnicy nie chcę trzymać roweru w garażu, a mokrego czy ubłoconego po zimowej jeździe mama mnie do domu nie wpuści. Na zimę rower jedzie do babci. W drodze powrotnej z Koodzy zahaczam standardowo o ul. Staromiejską na loda. Pani poznaje mnie i bez pytań realizuje zamówienie. Można powiedzieć że rozumiemy się bez słów. Mogę polecić ich. Smacznie i jak na lody włoskie dość tanio. 4zł za dużego. A jeśli masz ochotę to gratis dostaniesz polewę. Po zjedzeniu droga do domu. Jadąc widziała mnie mama. Ja jej nie. Praktycznie 250 metrów przed domem zaliczam glebę. Sam nie wiem jak. Przeskoczył coś łańcuch, straciłem oparcie na pedale i potem już poleciałem. Po szybkim pozbieraniu się sprawdzam czy ta nagła utrata oparcia nie jest czasem spowodowana zerwaniem łańcucha. Ale nie. Tak jakby spadł. Obdarte kolano ale to nic. Pod sienią spotykam znajomego. Rozmawiam z nim na tematy okołorowerowe. Po jakimś czasie dochodzi wspomniana wcześniej mama i nazywa mnie i tu cytuję: "dawcą, wariatem i warzywem". A przecież jadąc do domu ledwo przekraczałem 30km/h z racji wiatru wiejącego w twarz. Czy to powód by nazwyać mnie warzywem?

Jutro debiut na I Otwartych Mistrzostwach Rogoźnika

Uff... ale mnie wena dziś złapała. PozdROWER




  • DST 4.55km
  • Czas 00:23
  • VAVG 11.87km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

DSD

Piątek, 7 września 2012 · dodano: 07.09.2012 | Komentarze 0

Powrót z koleżanka u boku




  • DST 41.36km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 25.07km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czwartkowa jazda.

Czwartek, 6 września 2012 · dodano: 06.09.2012 | Komentarze 2

Dziś głównie asfaltami. Przez ul. Staromiejską na standardowego loda. Pani która tam pracuje już mnie rozpoznaje i poza powitaniem nie muszę nic mówić. Podaję tylko pieniądze. :) Potem po konsumpcji przez Dolinę 3 Stawów na Giszowiec na ławeczki koło Rybaczówki. Zaczynając D3S wyprzedzam panią która potem po dłuższej chwili mojej tam obecności dojeżdża na Gisz i od razu po zejściu z rowera odpala papierosa. Aż oczy bolą gdy się widzi atrakcyjną kobietę z papierochem w ustach. No ale to jej wybór. Potem droga powrotna znów przez 3 Stawy. Zaczynam marznąc. Myślę sobię że skoczę do Koodzy po długie spodnie ale cena 79.90 skutecznie mnie odstraszyła od zakupu. Kolejna myśl jaka mnie dopada to nikła nadzieja że w Lidlu zostały resztki popromocyjne i spodnie z Crivita. Jadę na Obroki ale tam nie ma i zawiedzony wracam do domu.


Moje wpisy nie są ozdabiane zdjęciami czy linkami do filmów na YT. Ale dziś będzie inaczej. Podam link do piosenki w sumie nie wiem jakiego gatunku ale strasznie wpadającą w ucho. [url]&playnext=1&list=PLB9805AA0C6187995&feature=results_video[/url]

PS. Podobno na Woodstocku dali radę.




  • DST 4.44km
  • Czas 00:24
  • VAVG 11.10km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

DSD

Czwartek, 6 września 2012 · dodano: 06.09.2012 | Komentarze 0

Bardzo powolna jazda obok idącej koleżanki :)




  • DST 8.92km
  • Czas 00:24
  • VAVG 22.30km/h
  • Sprzęt Rączy pomykacz
  • Aktywność Jazda na rowerze

A chciałem sobie pojeździć...

Środa, 5 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 2

... ale dopadł mnie taki leń że masakra. Pojechałem tylko na ul. Staromiejską na loda i powrót koło SCC do domu.